Obrona na koszt podatnika

|Zbigniew Krüger LL.M.

W dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej ukazał się artykuł dotyczący projektu zmian w procedurze karnej przewidujących możliwość ustanowienia dla każdego oskarżonego obrońcy opłaconego na koszt państwa.

To uszczęśliwianie na siłę

Zbigniew Krüger, adwokat z Kancelarii Krüger & Partnerzy Adwokaci i Radcy Prawni

Nie uważam, by wprowadzenie we wszystkich sprawach karnych obligatoryjnej obrony było trafnym rozwiązaniem.

To nie tylko niecelowe z punktu widzenia klienta, ale także z punktu widzenia obrońców, a w dłuższej perspektywie mogłoby powodować spadek znaczenia profesjonalnego obrońcy.

A co za tym idzie także iluzoryczność i fasadowość obrony, tak jak to miało miejsce przy obligatoryjnej obronie w sądach 24-godzinnych.Ustawodawca zamiast wprowadzać obligatoryjną obronę, uszczęśliwiając na siłę oskarżonych i adwokatów, winien skupić się na realizacji prawa do obrony. Po pierwsze, przywróciłbym obligatoryjną obronę przez adwokata, w sytuacji gdy oskarżony nie włada językiem polskim, tak jak to było przed 2003 r. Pomoc tłumacza jest niewystarczającą gwarancją jego praw.

Kolejnym problemem jest brak wystarczającego pouczenia podejrzanego o jego prawach, w tym o prawie do kontaktu zatrzymanego z adwokatem, o prawie do ustanowienia obrońcy i o możliwości przyznania obrońcy z urzędu. W praktyce wygląda to tak, że policjant podaje podejrzanemu karteczkę z wypisanymi przepisami k.p.k. z jego uprawnieniami, każe podpisać i przystępuje do czynności.

A czynności procesowe w pierwszych godzinach po zatrzymaniu oraz na początku postępowania przygotowawczego są kluczowe z punktu widzenia obrony i to właśnie w ich toku najważniejszy jest udział obrońcy i kontakt z nim podejrzanego.

Należałoby też wprowadzić obowiązek ustnego pouczenia podejrzanego o możliwości ustanowienia obrońcy przed przystąpieniem do jakichkolwiek czynności procesowych z udziałem podejrzanego.

Z praktyki wynika, że art. 6 k.p.k., który wskazuje lakonicznie, że o możliwości korzystania z pomocy obrońcy należy podejrzanego pouczyć, jest niewystarczajacy.

Skoro w k.p.k. funkcjonuje rota przyrzeczenia świadka, swoje miejsce mogłaby znaleźć także ujednolicona formuła pouczenia podejrzanego o jego uprawnieniach, na wzór amerykańskiej Miranda Warning.