W dzisiejszym wydanie Dziennika Gazety Prawnej ukazał się artykuł pod tytułem "Chaos w gastronomii, czyli problem z daniami na wynos", na temat konsekwencji dla podatników kontrowersyjnej interpretacji ogólnej Ministra Finansów z dnia 24 czerwca 2016 r. (nr PT1.050.3.2016.156).
Kontrowersyjna interpretacja może uderzyć w wielu podatników prowadzących bary szybkiej obsługi oraz punkty sprzedające dania na wynos, a także konsumentów, korzystających z tego typu placówek.
W artykule wypowiedzi eksperckiej udzielił adwokat Zbigniew Krüger, który wskazał jakie powinno być dobre i prawidłowe stosowanie pzepisów prawa podatkowego w tym zakresie. Zdaneim mecenasa Krügera odwoływanie się wyłacznie do klasyfikacji PKWiU nie jest prawidłoowe.
Minister powinien był ustalić cechy charakterystyczne i dominujące danej czynności, aby było jasne, czy chodzi o dostawę towarów, dla której powinno się stosować 5-proc. VAT, czy usługę obłożoną stawką 8 proc. Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE wskazuje bowiem na konieczność ustalenia cech charakterystycznych i dominujących czynności, i to z perspektywy konsumenta wskazał ekspert, przywołując w szczególności wyrok z 10 marca 2011 r. w połączonych sprawach 497/09, C-499/09, C-501/09 i C-502/09. Minister finansów w interpretacji ogólnej pominął kryteria wskazane przez TSUE, stosując klasyfikację PKWiU.
Z uwagi na te okoliczności w przypadku konroli i zapadłych w ich wyniku decyzji ustalających konieczność dopłaty podatku, podatnicy, którzy w dobrej wierze stosowali stawkę 5%, odwołując isię do kryteriów wskazanych przez TSUE niue pozostają bez szans w sporze z fiskusem.
Cały artykuł można przeczytać w Dzeinniku Gazecie Prawnej